Wydawać by się mogło, że Stany Zjednoczone są krajem wolności gospodarczej. Ekonomia USA ? oparta na zasadach wolnego rynku ? jest jedną z najsilniejszych na świecie i stanowi wzór dla wielu krajów na całym świecie. Są jednak w Stanach sektory, które są bardzo ściśle regulowane ? można powiedzieć, że ich regulacja jest nawet wyższa, niż w przypadku wielu krajów o dużo mniejszej wolności gospodarczej. Takim newralgicznym sektorem dla Amerykanów jest rolnictwo, które, aby zachować konkurencyjność, jest silnie dotowane, a kwoty produkcji, importu i eksportu są silnie przestrzegane. Przeciętny śmiertelnik ma z pewnością w głowie obraz amerykańskiej farmy jako ogromnej, wielohektarowej fabryki, będącej niezwykle lukratywnym biznesem. Niestety, w wielu przypadkach, nawet w Stanach, rolnictwo bez ingerencji państwa mogłoby nie osiągnąć takich rezultatów, jakie osiąga dzięki sztywnej regulacji. Co ciekawe, nie jest to też tak dochodowy biznes jak mogłoby się wydawać, a, biorąc pod uwagę możliwości zarobkowania w USA, dużo lepiej, w kwestiach finansowych, wypada tam branża usług czy przemysł.